Follow Us
węgiel w polsce

Brak węgla w Polsce

W naszym kraju wydarzyła się rzecz, której wystąpienia się nie spodziewano się raczej nigdy. Mówimy tutaj oczywiście o zwykłych ludziach, którzy z branżą, o której zaraz powiemy, nie są związani. Mowa tutaj o tym, że w Polsce zabrakło węgla. Dotychczas kwestia węgla była poruszana z zupełnie innej strony. Przeważnie mówiło się o nadprodukcji węgla oraz o konieczności zamykania kopalń i ograniczenia wydobycia. Dlaczego w takim razie wystąpił brak węgla w Polsce?

Polska – górnicza potęga?

Na samym wstępie musimy porozmawiać o tym, że o naszym kraju wielu myśli jako o węglowej potędze. Rzeczywistość jest jednak inna. Owszem w naszym kraju wydobywało się kiedyś bardzo duże ilości czarnego złota, jednak te czasy już dawno minęły. Z roku na rok od końca lat osiemdziesiątych wydobywa się węgla coraz mniej. Wpływ ma na to wiele czynników, ale jednym z decydujących jest wysoka cena surowca wydobywanego w naszym kraju. Wyjątek stanowi tutaj węgiel brunatny, który jednak ma dużo węższe zastosowanie i ogranicza się wykorzystywanie węgla jedynie do energetyki. Efekt tego jest taki, że węgiel kamienny taniej jest kupić i sprowadzić z drugiego końca świata niż np. z Katowic.

Na co ma wpływ brak węgla w Polsce?

Brak węgla może z początku nie niepokoić przeciętnego Polaka, szczególnie jeśli nie musimy go wykorzystywać do ogrzewania domu. Temat jednak zaczyna być istotny wówczas kiedy uświadamiamy sobie, że około dziewięćdziesięciu procent naszej energii pochodzi z elektrowni na węgiel. Ostatnimi czasy co prawdo poczyniono inwestycje w OZE, jednak w skali całego kraju jest to jeszcze dość niewiele, więc zależni jesteśmy wszyscy od tego, czy węgiel w naszym kraju jest. Osoby, które węglem ogrzewają domy oraz mieszkania, mają dylemat podwójny.

Czy ogrzewanie domu węglem to spory problem?

Kiedy mówimy o ogrzewaniu domów i mieszkań węglem, to czasem może się wydawać, że problem nie jest zbyt duży. Szczególnie myślą tak osoby, które mieszkają w lokalach podłączonych do sieci ciepłowniczej. Może się wydawać, wówczas, że ten problem dotyczy głównie wsi i mniejszych miast, jednak jest zdecydowanie inaczej. Zdecydowanie więcej lokali w naszym kraju jest ogrzewanych innymi źródłami niż sieć ciepłownicza. Sytuacja nie idzie w dobrym kierunku. Sieć ciepłownicza rozwija się wolniej niż budownictwo mieszkaniowe. Dochodzi do sytuacji, kiedy nawet nowopowstałe osiedla domów wielorodzinnych mają kotłownie, które są ogrzewane za pomocą kotłów grzewczych.

Jak poradzić sobie z tą sytuacją?

Ogólnie trudno jest zaradzić na coś takiego jak brak surowca na rynku. Można oczywiście zacząć roztropniej gospodarować opałem, który już posiadamy oraz na przyszłość zabezpieczać się z wyprzedzeniem. Dobrze byłoby również mieć możliwość ogrzewania mieszkania z dwóch źródeł, na wypadek, gdyby z jakiegoś powodu jedno z nich zawiodło. Ostatecznie trzeba się przygotować na to, że będzie drogo. Cena surowców energetycznych raczej szybko nie spadnie, a wielu ekspertów prognozuje, że raczej może jeszcze urosnąć.